Policjant z patrolu wskoczył do stawu by ratować kobietę. Pomógł też ratownik medyczny
Wczoraj idąca ulicą kobieta przeskoczyła nagle przez barierki zbiegając w kierunku stawów. Następnie przeszła przez rzekę, stanęła na grobli i wskoczyła do stawu, gdzie zaczęła się topić. Na pomoc ruszyli policjanci z kraśnickiego komisariatu. Jeden z nich wskoczył do wody, by ratować kobietę. Dzięki szybkiej reakcji oraz pomocy ratowników medycznych, udało się uratować jej życie. Kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie otrzymała dalszą opiekę.
Wczoraj przed godziną 14:00 na terenie gminy Dzierzkowice doszło do zdarzenia, które wymagało szybkiej interwencji służb ratunkowych. Policjanci otrzymali informację o kobiecie, która idąc ulicą dziwnie się zachowuje. Sytuacja nabrała niebezpiecznego obrotu, kiedy to kobieta znajdując się w pobliżu jezdni, niespodziewanie przeskoczyła przez barierki oddzielające drogę i zbiegła w kierunku okolicznych stawów. Następnie przeszła przez rzekę, stanęła na grobli i wskoczyła do stawu. Sytuacja stała się niebezpieczna, gdyż kobieta zaczęła topić się na środku stawu.
Dowódca patrolu z kraśnickiego komisariatu - aspirant Mariusz Gawlik natychmiast ruszył na pomoc. Zdjął buty i osprzęt, przekazał je asekurującemu sytuację koledze z patrolu, po czym wskoczył do stawu by ratować kobietę. Ta jednak w trakcie akcji ratowniczej zaczęła stawiać opór i stała się agresywna.
Na pomoc przybyli też wezwani ratownicy medyczni, jeden z nich dołączył do policjanta i wskoczył do wody. Pomimo trudności, udało się wyciągnąć na brzeg pobudzoną 57-latkę.
Po udzieleniu niezbędnej pomocy, kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie otrzymała dalszą opiekę.
Ta sytuacja pokazuje, jak różne i niecodzienne sytuacje spotykają policjanci na swojej służbie. W tym przypadku, na szczęście szybka, zdecydowana i profesjonalna reakcja pozwoliły uratować życie i zapewnić pomoc potrzebującej osobie.
aspirant Paweł Cieliczko