Konopie indyjskie hodował na działce swojej dziewczyny
Dwie sadzonki konopi indyjskich ujawnili wczoraj policjanci z Kraśnika. Z ustaleń wynika, że krzewy należały do 23 letniego mieszkańca Kraśnika, który nie mając warunków do hodowli posadził je na działce swojej dziewczyny. Mężczyzna został zatrzymany, będzie odpowiadał za uprawę nielegalnych roślin, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem policjanci z Zespołu Patrolowo- Interwencyjnego kraśnickiej komendy prowadząc czynności w sprawie hodowli i posiadania narkotyków ujawnili na jednej z posesji w pobliżu Kraśnika sadzonki konopi innych niż włókniste. W trakcie przeszukania, działki, w malinach zauważyli świeże miejsca po uprawianych roślinach. Właścicielka posesji nie potrafiła wyjaśnić jakie rośliny rosły w ujawnionych miejscach. Dalsze przeszukanie dało oczekiwany efekt.
W oddalonej części działki, przy ogrodzeniu, policjanci zauważyli dwie ok. 50- 60 cm, wyrwane z ziemi, ukryte pomiędzy innymi roślinami sadzonki. Były to sadzonki krzewów konopi indyjskich. Rośliny zostały zabezpieczone. Dalsze czynności doprowadziły do ustalenia właściciela.
Okazał się nim 23 letni mieszkaniec Kraśnika, który nie mając u siebie warunków do uprawy postanowił wykorzystać posesję swojej dziewczyny. I to on w momencie, gdy policjanci weszli na posesję usunął rośliny i usiłował ukryć. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do uprawy zakazanych roślin i stwierdził i hodował je na własne potrzeby.
Za uprawę i posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.