Kto kierował mercedesem- czyżby autopilot?
Kraśniccy policjanci wyjaśniają sprawę zdarzenia drogowego. Rozpędzony mercedes uderzył w ogrodzenie Sądu Rejonowego w Kraśniku. W samochodzie jechało trzech mężczyzn wszyscy byli nietrzeźwi. Na pytanie policjantów, kto kierował żaden się nie przyznał. Jadący samochodem zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do wyjaśnienia.
W piątek o godzinie 2.30 dyżurny KPP w Kraśniku otrzymał zgłoszenie, że w kierunku Kraśnika jedzie srebrny mercedes a kierujący jest nietrzeźwy. Droga, która jechał pojazd przebiega obok budynku komendy, więc dyżurny wyjrzał przez okno i zauważył samochód, który mijając komendę przejechał przez wysepkę na skrzyżowaniu i z impetem uderzył w ogrodzenie Sadu Rejonowego. Będący na miejscu w komendzie policjanci z patrolu operacyjnego pobiegli na miejsce zdarzenia. Obok rozbitego pojazdu już stało 3 mężczyzn, którzy wysiedli z jego wnętrza. Nikomu z jadących mercedesem nic się nie stało.
Funkcjonariusze zauważyli, że wszyscy są nietrzeźwi, badanie alkomatem wykazało u każdego z nich ponad 2 promile alkoholu. Na pytanie policjantów, kto kierował mercedesem żaden z mężczyzn się nie przyznał. Uczestnicy zdarzenia to mieszańcy Kraśnika w wieku 22-25 lat. Pojazd zarejestrowany jest na ojca jednego z zatrzymanych. Syn właściciela Łukasz K. lat 22 miał w momencie zatrzymania 2, 8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Po wytrzeźwieniu uczestnicy zdarzenia zostaną przesłuchani.
Kierujący na pewno straci prawo jazdy, poniesie koszty naprawy szkód i grozi kara mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.