Policjanci pomogli wynieść 96-latkę z płonącego domu
Do pożaru jednorodzinnego domu doszło dziś w nocy w gminie Wilkołaz. Na miejscu jako pierwszy pojawił się patrol policji. Z relacji 76-letniej właścicielki wynikało, że w środku została jej 96-letnia matka, która nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. Policjanci z pomocą sąsiada i wnuka seniorki wynieśli ją przez okno na zewnątrz. Domownicy trafili do szpitala z objawami lekkiego zatrucia dymem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru mogło dojść w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej.
Dzisiaj przed godziną 5 rano dyżurny z kraśnickej komendy został powiadomiony o pożarze domu w gminie Wilkołaz. Na miejsce zostali skierowani policjanci z kraśnickiej jednostki. Jak się okazało, policjanci pojawili się na miejscu zdarzenia jako pierwsi.
Jak ustalili, dom zamieszkuje troje domowników: 76-latka, jej 36-letni syn oraz 96-letnia niechodząca matka. Policjanci przy pomocy sąsdiada oraz 36-latka przez okno domu wynieśli seniorkę na zewnątrz.
Do szpitala trafiło troje mieszkańców domu z objawami lekkiego zatrucia dymem.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru mogło dojść w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Szczegółowa przyczyna zostanie ustalona po oględzinach miejsca pożaru z udziałem biegłego w zakresie pożarnictwa.
młodszy aspirant Marzena Sałata