Zadzwonił że się zgubił, pomogli policjanci
Jak łatwo zabłądzić w lesie po zmroku przekonał się 49-letni mieszkaniec gminy Annopol. Mężczyzna zadzwonił wczoraj na numer alarmowy. Dzięki szybkiej wymianie informacji z dyżurnym w Kraśniku oraz zagubionym, policjanci z Annopola w niedługim czasie trafili do niego używając do tego sygnałów w radiowozie. 49 latek twierdził, że szedł do domu i stracił orientację w terenie, wcześniej spożywał alkohol.
Alkohol i droga przez las po zmroku może okazać się zgubnym połączeniem, dosłownie i w przenośni. Wczoraj wieczorem na numer alarmowy zadzwonił 49 letni mieszkaniec gminy Annopol. Zawiadomił służby, że zabłądził w lesie i nie może znaleźć drogi do domu, podał punkt orientacyjny przy ściętych drzewach. Dyżurny w Kraśniku szybko skierował podległe patrole oraz kryminalnych do annopolskiego lasu. Do pomocy wezwano również leśniczego. Funkcjonariusze z Annopola wjechali w głąb lasu i uznali, że w takich warunkach najszybciej będzie włączyć sygnały świetlne i dźwiękowe aby mężczyzna mógł zobaczyć policjantów bądź usłyszeć. Na szczęście w pewnym momencie zauważył on radiowóz, przez telefon powiadomił o tym fakcie dyżurnego, w ten sposób udało się dotrzeć do zagubionego mężczyzny. Droga do domu po zmierzchu przez las okazała się po alkoholu zbyt trudna. Policjanci odwieźli go ze względów bezpieczeństwa do miejsca zamieszkania. Tym razem 49 latek miał szczęście, że pomoc nadeszła szybko.
Przypominamy, że coraz szybciej robi się ciemno, temperatury w nocy zbliżają się do zera. Spożywany alkohol przyczynia się do tego, że mimo chwilowego wrażenia rozgrzania, po chwili organizm bardzo szybko się wychładza. Zagubienie się na terenach trudno dostępnych w takich okolicznościach, może skończyć się tragicznie. Apelujemy o rozsądek i troskę o własne bezpieczeństwo.
młodszy aspirant Paweł Cieliczko
