W NOCY ODNALEŹLI KOBIETĘ, KTÓRA PRÓBOWAŁA TARGNĄĆ SIE NA SWOJE ŻYCIE
Gdyby nie szybkie działanie kraśnickich policjantów, mogłoby dojść do tragedii. Kobieta w nocy oddaliła się z miejsca zamieszkania pozostawiając list pożegnalny, że próbuje targnąć się na swoje życie. Mundurowi w lesie znaleźli nieprzytomną kobietę i wezwali pogotowie, które zabrało ją do szpitala.
O godzinie pierwszej w nocy policjanci z Kraśnika otrzymali zgłoszenie o tym, że 37-letnia kobieta chce odebrać sobie życie. Policjantów powiadomiła rodzina kobiety zaniepokojona pozostawionym listem pożegnalnym. Na miejsce zostały skierowane patrole, które rozpoczęły poszukiwania desperatki.
W odległości kilkuset metrów od miejsca zamieszkania, w lesie patrol policyjny zauważył leżącą kobietę. Była nieprzytomna. Policjanci natychmiast podjęli czynności ratunkowe i wezwali pogotowie.
Kobieta trafiła do szpitala, gdzie doszła do siebie. Gdyby funkcjonariusze się spóźnili i nie odnaleźli desperatki, mogłoby to się skończyć tragicznie.